Potraktuj moje artykuły jako inspirację. Zastanów się, jak moje sugestie mogą zadziałać w Twoim kontekście. Rynek rękodzieła jest bardzo szeroki. Moje spostrzeżenia są uogólnione i niekoniecznie będą trafne w każdym przypadku.

Porównujemy się do naszej konkurencji, bo na tym polega biznes – trzeba obserwować co robią inni, oszacować swoje szanse na wybicie się, sprawdzić swój pomysł na biznes. Ale słyszałam nieraz, jak to ciężko się wybić, jak ktoś ma takie fajne produkty i markę, albo że wszyscy mają to samo. Sama tego doświadczam, bo przecież nie wchodzę na rynek, na którym nie ma konkurencji. Jest i to ogromna. Wobec tego jak przekonać siebie samego, że konkurencja jest na naszą korzyść i mamy szansę na sukces?

Po pierwsze rynek jest ogromny i uważam, że każdy może znaleźć miejsce dla siebie. Więc nie myślmy o konkurencji jak o kimś kto „kradnie nam rynek”. Klienci też lubią mieć wybór i możliwość zadecydowania, który produkt czy usługa będzie im najbardziej odpowiadać. Każdy człowiek jest inny i będzie miał nieco inne preferencje. Trzeba postarać się to wychwycić, określić co nas wyróżnia i podkreślać to w swojej komunikacji. Poza tym Wy też macie ograniczone możliwości przerobowe. Nie będziecie mogli przecież produkować na masową skalę. Tym bardziej powinniście się skupić na mniejszej grupie klientów.

Do tego w dzisiejszych czasach sam produkt to nie wszystko, bo podobnych produktów jest wiele. To co wyróżnia niektóre marki spośród tłumu, to historia i człowiek, który za nim stoi. Prosiłam Was o opowiadanie swoich historii właśnie dlatego – w swoich działaniach mam zamiar Was również w ten sposób promować. Może teraz znając moje przesłanie, skusicie się i spróbujecie opowiedzieć coś o sobie, aby nadać swoim produktom duszę ?. Bo tak to trochę wygląda. Niejednokrotnie klient wiedząc jaki człowiek stoi za danym dziełem, chętniej się na niego zdecyduje, bo będzie się z nim jakoś utożsamiał albo wywoła w nim jakieś pozytywne emocje.

Opowiedziałam Wam również swoją historię (na razie jakąś jej część). Chciałam, żebyście poznali mnie i moje wartości na podstawie moich doświadczeń. W końcu nie znacie mnie osobiście, nie mamy chyba wspólnych znajomych, ale docelowo macie mi zaufać. Tak samo z Waszymi klientami. Poznając Waszą opowieść mają się przekonać, że chcą kupić właśnie od Was.

Macie, uważam, tę ogromną przewagę, że największym wyróżnikiem branży handmade jest właśnie człowiek, który stoi za danym wytworem. Daje to ogromne pole do przyciągnięcia klientów swoją historią. Klienci chcą wiedzieć, kto taki produkt robi, bo w rękodziele dokładnie o to chodzi! Wiedzą, że kupując od Was, wspierają Wasz biznes. Chcą wesprzeć osobę, która ich do siebie przekonała i którą z przyjemnością będą polecać dalej.

Pamiętajcie jednak, aby było to Wasze, autentyczne a nie przekombinowane na potrzeby marketingowe. Jeśli będzie jakikolwiek element niespójny, jakieś kłamstwo, czy wyolbrzymienie, to klienci to zauważą prędzej czy później i może się to obrócić na Waszą niekorzyść.

Jedna z osób powiedziała mi nie tak dawno temu, że nie lubi dzielić się swoimi prywatnymi sprawami i woli, żeby jej produkty mówiły same za siebie. I jest to cudowne, jeśli masz na tyle unikatowy produkt, żeby móc osiągnąć taki efekt. Ale z tego co widzę, wiele produktów, mimo że są ręcznie wykonane, są do siebie podobne z perspektywy klienta. Nie oszukujmy się, w dobie Internetu, wiele osób inspiruje się innymi pracami bądź tym co jest w sklepach, a finalnie cierpi na tym cała branża – takie opinie słyszałam wielokrotnie od samych rękodzielników. Potem ciężko znaleźć coś co rzeczywiście nas wyróżnia. A podstawową cechą unikatową dla każdego z Was jest Wasza własna historia i nie ma w tym nic złego, aby pokazać ludzką twarz swoich produktów! Uważam, że w tej branży jest to wręcz oczekiwane.

Oczywiście napisanie swojej historii w ciekawy sposób jest wyzwaniem. Sama pisałam swoją kilka razy zanim zdecydowałam się coś puścić (dlatego też trochę mi to zajęło). Nie jestem specjalistą od tzw. „storytellingu”, więc nie będę rozwijać tego tematu dalej, ale daję Wam kolejne źródło inspiracji do poszukania w Internecie ciekawych wskazówek, jak to zrobić (każdy w swoim języku).

Należy również pamiętać, że wszystko musi uzupełniać poprzednie elementy i Wasz plan biznesowy. Napisanie opowiadania może nie wystarczyć, jeśli nie przygotujecie również innych aspektów.

Zostawiam Was z kolejną dawką inspiracji i czekam na Wasze historie na grupie!

Have a beautiful day,

Aga

Ważne informacje:
Podoba Ci się to, co tworzę na tym blogu? To moja darmowa treść i doceniam, jeśli zostawisz komentarz, śledzisz moje media społecznościowe i dasz mi kilka kciuków w górę, żebym pisała dalej 😊 przekaż tę wiadomość innym osobom, które mogą z niej skorzystać!

Jeśli chcesz być na bieżąco, kiedy publikuję nowe artykuły - dołącz do newslettera. Nie spamuję, piszę tylko wtedy, gdy mam coś wartościowego do przekazania 😊

Jeśli podoba Ci się to, co tworzę, jesteś na etapie kreowania swojej marki i szukasz skondensowanej wiedzy, jak się do tego przygotować, polecam mojego eBooka - w punktach, problem po problemie, rozwiązanie po rozwiązaniu 😊

Chcesz być częścią naszej społeczności HandieU -. dołącz do nas na grupie, , zaproponować tematy, które mógłbym poruszyć 😊

A kiedy będziesz gotowy do sprzedaży w Europie - zaaplikuj do HandieU!

Powiązane artykuły:

Kategorie:

Nie ma jeszcze odpowiedzi

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Kategorie artykułów
Kategorie