Największą moją również zagwostką w obszarze produktów handmade było to, że uważam je za produkty premium, a jak wiemy i być może już czujemy, nadchodzi większy kryzys i ciężko będzie sprzedawać produkty tego typu. Owszem, będzie ciężej, ale nie będzie to niemożliwe ? Mam swój plan na to jak Was wypromować, natomiast chciałabym Wam również podsunąć pewne sugestie, aby dostosować się do zmiany na rynku.
Czy powinniśmy walczyć ceną w kryzysie, aby coś sprzedać?
I tak i nie, a najlepsza odpowiedź będzie „to zależy” ? tzn. musicie obserwować swoją sprzedaż i oszacować, czy rzeczywiście promocje pomogą. Pamiętajcie jednak, że robiąc zbyt duże promocje, pokazujecie, że zawyżyliście niejako wycenę swojej pracy, co może nie zostać dobrze odebrane. Ta branża jest specyficzna i porównywanie się bezpośrednio do sklepów z masowymi produktami, gdzie promocje są na porządku dziennym, niekoniecznie pomoże. No chyba, że Waszym docelowym klientem są klienci sklepów masowych – wtedy jasne, promocje ich skuszą ?
Pamiętajcie również o konsekwencjach dla całego rynku. Przyzwyczajając klientów do niższych cen, stracicie również jako cała branża, a nie sądzę, żeby na tym Wam zależało…
Co więc zrobić w kryzysie, aby dalej sprzedawać z powodzeniem?
Ja osobiście sugerowałabym zastanowić się nad swoją gamą produktów. O ile wcześniej sprzedawało się pewnie wszystko, tak teraz ludzie będą pewnie ograniczać zakupy do:
1. Produkty codziennego użytku lub po prostu użyteczne
2. Produkty na prezent
Zagwostkę mam z pewnymi produktami dekoracyjnymi. Z jednej strony, takie, które będą mogły być dane np. na prezent, albo będą stanowiły element dekoracyjny nowego pokoiku dziecięcego, moim zdaniem mają największy potencjał. Także jak macie jakieś dekoracje w swoim portfolio, to starałabym się komunikować do klientów szukających prezentów, a niekoniecznie chcących dekorować swoje mieszkania. Oczywiście nie każdy odczuje ten kryzys tak samo, będą osoby, które nadal utrzymają prace i być może nadal będą takie rzeczy kupować. Niemniej może być ich mniej niż dotychczas i na to trzeba się przygotować.
Ciekawym rozwiązaniem mogą być produkty 2w1 czy nawet 3w1 jeśli się da ?. Zastanówcie się, czy któryś z Waszych produktów, po dodaniu jakiegoś elementu, nie mógłby pełnić również jakiejś innej użytecznej funkcji. Świadomość, że produkt może posłużyć nam na różne sposoby i nie będzie jedynie piękną dekoracją, może bardzo wspomóc Waszą sprzedaż.
Przykładowo patrzyłam na formy do ciasta z drewna. Unikatowy produkt, ale też bardzo niszowy. Wobec tego kupować go będą osoby raczej związane z cukiernictwem lub prawdziwi pasjonaci. Ale żeby dotrzeć do szerszego grona odbiorców, można by spróbować zrobić z jednej strony deskę do krojenia czy tacę na ciasta, a z drugiej mieć tę formę na ciasto. Prawdopodobnie odbiorca nie będzie tak często korzystał z formy, ale za to z przyjemnością będzie prezentować na niej inne ciasta czy sery (tu w Belgii deski na sery są bardzo popularne, więc przytaczam to również jako inspirację ?), chwaląc się wielofunkcyjnością swojego nowego nowego nabytku.
A co jak nie mogę za bardzo zastosować dodatkowej użyteczności produktu?
Możesz jeszcze skupić się na niszach, do których chcesz dotrzeć i dla nich tworzyć produkty. Następnie myślimy o odbiorcy, bo to on ma korzystać z takiego produktu, otrzymać go od Twojego klienta. Kim on jest i co jest jego pasją? Taka osoba nie musi być fanem rękodzieła, aby je dostać i być zachwyconym. Jak więc to zrobić? Twórz produkty, którym nie będzie mógł się oprzeć, bo nawiązują do jego pasji! : D Np. ktoś może być fanem piłki nożnej, kolekcjonować świnki (mój partner jest rolnikiem, więc coś o tym wiem 😛 ) albo mieć wszystko w kwiatach... Tutaj możliwości są nieograniczone, bo ludzi i pasji jest wiele 🙂 ...
Za przykład podam Wam moją przyjaciółkę i jej męża ? Rozmawiałam z nią o moim projekcie i powiedziała mi, że sama nie jest fanką rękodzieła, że kojarzy jej się trochę z czymś staroświeckim (ale oczywiście wesprze mnie i będzie pierwszą klientką ?). Jestem jednak pewien, że gdyby znaleźli coś z Gwiezdnymi Wojnami*, kocięta lub zabawkę dla swojego psa, kupiliby to z rozkoszą i zmienili zdanie 😛 Po prostu swojej pasji nie da się oprzeć 🙂
A co ze staromodnością? Patrzę na Twoje prace i nie mam takiego wrażenia. Oczywiście, niektóre produkty mogą nawiązywać do tradycji i mają swoją grupę docelową. Jednak wiele prac powstaje zgodnie z obowiązującymi trendami i rozwija się nowy kierunek w rękodziele. Dlatego zakładam, że jest grupa osób, która nie zna "nowego" oblicza produktów handmade. Naszym zadaniem będzie przekonanie ich, że jest to fantastyczny pomysł na prezent 🙂 .
Także postarajcie się dać jak najwięcej użyteczności swoim klientom i odbiorcom oraz podpasować się pod ich pasje. W ten sposób, mimo kryzysu, będziecie mogli nadal się rozwijać ? a jak sytuacja się uspokoi, będziecie mogli rozwinąć również inne gamy produktów. Powodzenia!
*Star Wars jako motyw licencjonowany nie powinien być przez Was wykorzystywany. Jest to po prostu przykład pasji 🙂
Życzę miłego dnia!
Aga
Ważne informacje:
Podoba Ci się to, co tworzę na tym blogu? To moja darmowa treść i doceniam, jeśli zostawisz komentarz, śledzisz moje media społecznościowe i dasz mi kilka kciuków w górę, żebym pisała dalej 😊 przekaż tę wiadomość innym osobom, które mogą z niej skorzystać!
Jeśli chcesz być na bieżąco, kiedy publikuję nowe artykuły - dołącz do newslettera. Nie spamuję, piszę tylko wtedy, gdy mam coś wartościowego do przekazania 😊
Jeśli podoba Ci się to, co tworzę, jesteś na etapie kreowania swojej marki i szukasz skondensowanej wiedzy, jak się do tego przygotować, polecam mojego eBooka - w punktach, problem po problemie, rozwiązanie po rozwiązaniu 😊
Chcesz być częścią naszej społeczności HandieU -. dołącz do nas na grupie, , zaproponować tematy, które mógłbym poruszyć 😊
A kiedy będziesz gotowy do sprzedaży w Europie - zaaplikuj do HandieU!
Powiązane artykuły:
Nie ma jeszcze odpowiedzi